.. i bransoletki skórzane..;)
Nie wiem jak Wy ale ja coraz bardziej przekonuję się do różnego typu bransoletek. Kiedyś nie lubiłam ruchomych, brzęczących cudeniek na nadgarstku, co tu ukrywać, przeszkadzały mi jakoś w funkcjonowaniu, to zahaczyłam o coś, coś się oderwało.. ach życie;) Może właśnie dlatego mój pierwszy post postanowiłam poświecić bransoletkom. Kilka lat temu przyjaciółka wciągnęła mnie w tworzenie biżuterii i .. chwyciłam bakcyla ;) O ile głównie nastawiłam się na kolczyki i łańcuszki, tak czy siak temat bransoletek wracał.. kilkakrotnie. Pare nieudanych prób, ale w końcu udało mi się z nimi skumać i muszę przyznać, że sama jestem z nich zadowolona :D Zaczęłam od malutkiej bransoletki z białego rzemienia.. i tak się jakoś potoczyło, że rzemień został u mnie na stałe. Nie żebym się chwaliła czy cóś;p ale jak się jest samemu zadowolonym z własnej pracy i się wie że jest dobra to troszkę można.. hihi;)
Moja pierwsza najulubieńsza;)
.. i następne..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz